Szalone rodzinne wakacje za nami. Wraz ze spadającymi liśćmi nadchodzi piękna mazurska jesień. Idealny okres aby zrobić coś dla siebie – zadbać o zdrowie, kondycję i dobre samopoczucie.
Mały egoizm to nie wstyd- przecież nie jesteśmy robotami.
Aby naładować akumulatory wystarczy kilka prostych kroków (będziemy co kilka dni zdradzać kolejne). Jak to się robi w Folwarku? Jak wykorzystać w tym celu jesień?
Pierwszy krok to odpowiednia dieta (oczywiście nie drakońska:).
Tak się składa, że nasza szefowa kuchni w jesiennej karcie zaproponowała kilka hitów energetyzujących.
Udało nam się „wykraść” jeden z przepisów. Po więcej zapraszamy do restauracji „Ogień i woda”.
KREM z DYNI – królowa jesiennych zup.
Składniki dla całej rodzinki:
- 1 średniej wielkości polska dynia
- 1 L czystego bulionu warzywnego
- 1 cebula
- 4 łyżki łękuckiego oleju rzepakowego tłoczonego na zimno
- Garść pestek dyni lub ulubionych ziaren
- Przyprawy: imbir, słodka papryka, sól, pieprz biały
Nasz przepis wzbogacony jest o rozgrzewający imbir.
Dynię myjemy, kroimy na kawałki i usuwamy pestki. Rozgrzewamy piekarnik do 180 stopni i pieczemy kawałki przez około 30 min.
W tym czasie przygotowujemy bulion z warzyw, który po przegotowaniu odcedzamy. Na patelni dodatkowo podsmażamy drobno posiekaną cebulę (dodatek łękuckiego oleju podniesie walory smakowe).
Upieczone kawałki dyni obieramy ze skóry. Następnie dodajemy je wraz z zeszkloną cebulą do bulionu i za pomocą blendera miksujemy do uzyskania jednolitej żółtej masy.
Przyprawiamy zupę do smaku imbirem, papryką oraz solą i białym pieprzem. Gotujemy na wolnym około 10 min. Na patelni prażymy pestki dyni. Zupę podajemy w głębokim talerzu z posypką z pestek.
SMACZNEGO!
Kolejne kroki „Jak wykorzystać jesień” już za kilka dni!
Najnowsze komentarze